W słoneczne sobotnie popołudnie na trybunach przy Parkowej 46 zasiadło około 70 widzów. W meczu 1. kolejki A-Klasy pomiędzy Promieniem Opalenica a Skrą Otusz gole nie padły. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Obie drużyny bardzo nerwowo weszły w mecz. Gra toczyła się głównie w środku pola, doskonałą okazję do zdobycia bramki miał Jasiu po podaniu Rempla. Pierwsza odsłona spotkania upłynęła w większości na nieudanych atakach obydwu drużyn. Początek drugiej połowy to zdecydowana i ofensywna gra Promienia. Gospodarze wypracowali sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Stuprocentowe okazje marnowali: Jasiu, Siwy, Kuba Glinka. Natomiast beniaminek z Otusza skupiał się głównie na zabezpieczaniu tyłów i grze z kontry. Mecz był bardzo ostry, dlatego sędzia wielokrotnie sięgał po kartki. Zarówno Promień, jak i Skra mieli jednak problemy z wykańczaniem swoich akcji. W końcówce KSP grał z przewagą jednego zawodnika, po tym jak po obejrzeniu drugiej żółtej kartki boisko musiał opuścić zawodnik Skry.
Goście pomimo gry w osłabieniu, bardzo mądrze się bronili oraz grali na czas, dlatego udało im się utrzymać wynik remisowy do końca spotkania.