W przedostatniej kolejce sezonu graliśmy na wyjeździe z Patrią Buk. Promień przystąpił do tego meczu osłabiony brakiem kilku podstawowych zawodników. Już na początku spotkania po rzucie karnym tracimy bramkę i Dembusa, który nabawił się groźnej kontuzji. Niestety tego dnia to gospodarze byli wyraźnie lepsi, dokładając kolejne trafienia. W grze Partii widać było dużo polotu za sprawą byłego zawodnika Lecha Poznań Krzysztofa Piskuły, który zagrywał idealne piłki z obrony do swoich napastników. Natomiast Promieniowi udało się odpowiedzieć jedynie trzema bramkami w drugiej połowie meczu.
Na wielkie pochwały zasługują kibole KSP, którzy pojawili się licznie na stadionie w Buku. Ekipa przygotowała też dwie fany, a także stworzyła wspaniałe racowisko, głośnym dopingiem wspierając Promień. BRAWO KIBOLE!!!